Akcja zaczerpnięta z jednoaktówki P. Merimeego "La Carosse du Saint - Sacrament", ukazuje dzieje wędrownej śpiewaczki Perichole, która wraz ze swym przyjacielem Piguillo, przemierza ulice Limy i zakochuje się w wicekrólu Peru, Don Andreasie. Ponieważ stare prawo zabrania potężnemu władcy przyjmowania w swym pałacu niezamężnych pań, dziewczyna musi wyjść za mąż za Piquilla. Wszystkie wynikające z owej sytuacji komplikacje zostają pod koniec szczęśliwie rozwiązane, a Perichole i Piquillo, opatrzeni błogosławieństwem wicekróla, ruszają w dalszą wędrówkę.
Tekstowo i muzycznie oznacza "Perichole" wyrażny odwrót od dotychczasowej offenbachiady. Meilhak i Halevy barwnym, wspaniałym librettem stworzyli owemu "Mozartowi z pól Elizejskich" poetycki i dramatyczny klimat, którego tak pragnął. Lekki, tkliwy ton muzyki Mozarta, przenikający całą partyturę, a znajdujący najwdzięczniejszy wyraz w pożegnalnym liście Perichole, to serdeczny hołd złożony przez Jakuba Offenbacha jego muzycznemu bożyszczu.